Rozdział 39 Naprawdę ponad
Punkt widzenia Lydii.
Rozmawiałem z jednym z przedstawicieli zespołu finansowego, który pokazywał mi raport finansowy z hotelu w sąsiednim kraju. Zbliżał się koniec miesiąca, a ja byłem bardzo zajęty przeglądaniem raportów finansowych sieci hoteli i restauracji, które były własnością firmy, i musiałem je przedstawić członkom zarządu. Kiedy mówił do mnie, gdy staliśmy przed salą konferencyjną, zobaczyłem Andrew idącego korytarzem z sekretarką za sobą. Miał nieprzyjemny wyraz twarzy i było to dość zabawne, ponieważ było dość wcześnie rano, aby mieć tak obrzydliwy wygląd. Odprawiłem przedstawiciela i poinformowałem go, że przejrzę raporty, zanim rzucę się w stronę Andrew.
„Dzień dobry, panie Zrzędliwy. Jak minęła randka z Macy?” Powstrzymuję śmiech, idąc szybko, by dopasować się do jego tempa. Nie odpowiedział, ale i tak poszłam za nim do jego biura jak zagubiony szczeniak, ponieważ naprawdę musiałam poznać każdy szczegół tego, co wydarzyło się wczoraj wieczorem.