Rozdział 690
Jonah spoważniał i poklepał Silasa po ramieniu. „Ale pamiętaj, żeby nie nazywać go już Jas' przy Alyssie. Bądź uprzejmy”.
Silas skinął głową, czując się przytłoczony.
Tymczasem Jameson stał na drugim piętrze i patrzył na salę balową KS World Hotel.