Rozdział 691
„Lyse... Co ty mówisz?” Newton patrzył na nią tępo, oszołomiony jej słowami.
„Sytuacja wymknęła się spod kontroli. Ktoś próbował nas zaatakować. Próbowałem chronić Lylę i nie mogłem się bronić. Nawet nasi ochroniarze nie byli wystarczająco szybcy...
Alyssa przypomniała sobie, jak Jasper rzucił się jej na pomoc, obronił ją i sam przyjął na siebie potężny cios.