Rozdział 78
Po otrzymaniu leczenia Liana została przeniesiona na oddział normalny. Lekarz stwierdził, że nie odniosła poważnych obrażeń.
Chociaż rana była trochę głęboka, nie wymagała szwów. Zemdlała z powodu nadmiernej paniki i napięcia psychicznego.
„ W końcu się obudziłaś, Liano!” – płakała Rosaline przy łóżku. Płakała, jakby podążała śladami Liany. „Myślałam, że już nigdy cię nie zobaczę!”