Rozdział 78 Propozycja publiczna
Wokół nich wybuchło medialne szaleństwo, a nieoczekiwane spotkanie zostało uwiecznione gradem oślepiających błysków i wykrzyczanych pytań.
„Adam?” Mia zdołała wyszeptać, jej oczy rozszerzyły się z niedowierzania. „Co się dzieje?”
Mia próbowała się podnieść, a Adam natychmiast ją podtrzymał, ale trzymał ją blisko siebie, nie chcąc jej puścić.