Rozdział 463 Muza szefa
Punkt widzenia Logana.
Mimo wszystko przygotowałem się, aby przedstawić przekonujący argument.
Jako szef nie powinienem błagać jej, żeby dołączyła do mnie w podróży służbowej. W końcu była moją sekretarką i jej obowiązkiem było wypełnianie każdego mojego polecenia. Jednak Mia była dla mnie czymś więcej niż tylko pracownicą. Była kobietą, której pragnąłem w swoim życiu i byłem gotów odłożyć na bok swoje ego, aby zapewnić jej szczęście. Jeśli zadowolenie jej wymagało ode mnie błagania jej, żeby dołączyła do mnie w podróży, niech tak będzie.