Rozdział 459 Tylko ona się liczy
Punkt widzenia Alexa.
Wszystko szło tak dobrze. Życie było gładkie i wygodne z Sarah. Była bardzo łatwa w obsłudze, nigdy niczego nie żądała i zawsze była gotowa spełnić każde moje pragnienie. Rozkoszowałem się pełną kontrolą, jaką miałem nad nią. Tak, może to zabrzmieć arogancko, ale nie mogłem się oprzeć, gdy dobrowolnie mi się poddała. Jej gotowość do podporządkowania się każdemu mojemu rozkazowi była źródłem satysfakcji. Uwielbiała sprawiać mi przyjemność na wszystkie sposoby, a przede wszystkim była odurzająco atrakcyjna i oszałamiająca. Nigdy nie mogłem się nią nasycić, nieustannie pragnąc więcej.
Właśnie wtedy telefon na moim biurku zaczął dzwonić. Podniosłem słuchawkę, a moja sekretarka poinformowała mnie, że moi przyjaciele i wspólnicy w mafii, Ryder i Logan, przyszli się ze mną spotkać.