Rozdział 294 Twój na zawsze
Wtedy Claire go dostrzegła – i wszystko inne zniknęło. Cała jej uwaga skupiła się na nim. Jej serce zabiło mocniej, gdy jej oczy ujrzały greckiego boga stojącego w oddali, którego spojrzenie było wpatrzone w jej, pełne tęsknoty, niecierpliwości i miłości.
Adam Whitmore. Supergwiazda. Jej narzeczony. Stał wysoki, ubrany w elegancki, trzyczęściowy garnitur, który sprawiał, że wyglądał, jakby wyszedł prosto z filmu. Przystojny. Pysznie atrakcyjny. Tak gorący, że chciała musnąć palcami każdy cal jego idealnie wyrzeźbionej sylwetki.
Ogarnij się dziewczyno.