Rozdział 269 Kontrakt Supergwiazdy Żona
„Co się stało?” zapytał Adam, jego gniew przerodził się w niepokój, gdy zauważył, że Claire czyta SMS-a, a jej wyraz twarzy stał się bolesny.
Claire oblizała usta – mały, nerwowy ruch, który nie umknął bystremu spojrzeniu Adama. Jego wzrok podążał za każdym pociągnięciem jej języka i odkrył, że nieświadomie rozchyla własne usta.
„Martwię się...” Claire zaczęła niepewnie, powoli podnosząc wzrok, by spotkać się z Adamem. Szybko się uspokoił, przenosząc wzrok z jej ust na twarz i zaciskając usta w cienką, dezaprobującą linię.