Rozdział 267 Podsycanie jego pragnień
Emily spojrzała na Matteo, który zawahał się przez chwilę, ale potem skinął głową, rozumiejąc intencję Alessandro. Serce Arii się podniosło, a na jej twarzy pojawił się znaczący uśmiech. Matteo nigdy nie sprzeciwiłby się słowu Alessandro, a to była głębia ich przyjaźni, niewypowiedziane zaufanie, które dzielili.
Matteo, ze swoim zwykłym urokiem, wyciągnął rękę do Emily, prosząc o taniec. Emily włożyła swoją dłoń w jego dłoń i oboje wdzięcznie ruszyli na parkiet. Aria instynktownie przysunęła się bliżej Alessandro, który natychmiast objął ją ramionami, oboje obserwując, jak nowożeńcy dzielą się swoim pierwszym tańcem.
Gdy muzyka zaczęła grać, Matteo i Emily sunęli po podłodze, ich chemia była niezaprzeczalna. Każdy wzrok w pokoju był oczarowany ich bezwysiłkową więzią.