Rozdział 189 Jego mroczny świat
Mia stała tuż przed gabinetem lekarskim, patrząc, jak jej mąż delikatnie zamyka za sobą drzwi. Lekarz poprosił o prywatną rozmowę, coś o niej. Pomimo wszelkich starań, by odepchnąć kłębiące się negatywne myśli, nie mogła pozbyć się narastającego strachu. W jej piersi zaczęło narastać ciasne, niespokojne uczucie, utrudniające normalne oddychanie. Jej wzrok powędrował w stronę dzieci, czekających niedaleko. Zmusiła się do uśmiechu i podeszła do nich.
Po tym, co wydawało się wiecznością, drzwi do gabinetu lekarskiego w końcu się otworzyły. Alessandro wyszedł, jego twarz była nieczytelna, ale spojrzenie w jego oczach mówiło co innego. Coś było nie tak. Mia natychmiast wstała, jej serce zabiło szybciej.
„Alessandro” – powiedziała, jej głos był ledwie pewny – „co powiedział lekarz? Czy wszystko w porządku?”