Rozdział 158 Nieszczęsny
Mia niecierpliwie nacisnęła przycisk windy, jej serce waliło w piersi ze strachu tak intensywnego, że czuła, że może się uwolnić w każdej chwili. Matteo i Lucas stali tuż za nią. W chwili, gdy drzwi windy się otworzyły, Mia weszła do środka bez marnowania chwili, a Matteo i Lucas szybko podążyli za nimi. Lucas nacisnął przycisk drugiego piętra, a drzwi się zamknęły. Winda jechała szybko, mała przestrzeń była ciężka od napiętej, duszącej ciszy.
Gdy tylko winda się zatrzymała i drzwi zaczęły się otwierać, Mia przepchnęła się, nie czekając, aż się całkowicie otworzą. Wybiegła, rozpaczliwie przeszukując wzrokiem.
„Co się stało z moim mężem? Gdzie on jest?” – zażądała, panika w jej głosie rosła, gdy zobaczyła, że Alessandro nie jest na OIOM-ie.