Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 201 Lew śpi dziś w nocy
  2. Rozdział 202 Podtrzymywanie nadziei
  3. Rozdział 203 W końcu zsynchronizowany
  4. Rozdział 204 Mistrz objawiony
  5. Rozdział 205 Akt 3
  6. Rozdział 206 Mały Nicky
  7. Rozdział 207 Wycieczka do ogrodu
  8. Rozdział 208 Zaatakowany
  9. Rozdział 209 Nieoczekiwane niespodzianki
  10. Rozdział 210 Dodge Ball, styl Thunder
  11. Rozdział 211 Czas opowieści z Naną
  12. Rozdział 212 Wspólne wątki
  13. Rozdział 213 Grzechotki i problemy z synchronizacją
  14. Rozdział 214 Wymiary
  15. Rozdział 215 Ryk
  16. Rozdział 216 Niezapomniany bal
  17. Rozdział 217 Po balu maturalnym
  18. Rozdział 218 Marsz do bitwy
  19. Rozdział 219 Bitwa
  20. Rozdział 220 Karma

Rozdział 18: Wyznania

(punkt widzenia kwietnia)

„ No i co? …Jesteś prehistoryczną panterą. Nie spodziewałam się tego”. Zaśmiałam się. Moja mała kotka najwyraźniej obraziła się na mój komentarz, ponieważ prychnęła zirytowana i nadęła się jak dumny paw, a następnie podskakiwała na skałach z zwinną gracją, prezentując swoje futro. Ponownie się zaśmiałam i pokręciłam głową. „Tak, tak. Rozumiem. Moja piękna mała tygrysica”. Zagruchałam, chwytając ją i trącając nosem szyję, zanim cicho powiedziałam „Dziękuję, Sparks. Ten wilk zabiłby mnie i zjadł na lunch, gdyby nie ty”. Ponownie prychnęła, najwyraźniej się ze mną nie zgadzając. Ta postawa wydawała się zaraźliwa, ponieważ moje psychopatyczne alter ego postanowiło wtrącić się w tym momencie i również prychnąć. Wiesz. Naprawdę nie doceniasz mnie wystarczająco. Powiedziało moje drugie ja. Nie byłam teraz w nastroju na nią, więc ją zignorowałam. Nie zamierzałam pozwolić, żeby teraz do mnie dotarła. Miałam większe zmartwienia. Jak się stąd wydostać. Nie wspominając o tym, jak wrócić, skoro nie miałam pojęcia, gdzie właściwie jest to 'tutaj'.

„Powinniśmy zacząć wracać. Moja rodzina będzie się martwić”. Mruknęłam do Sparks, wstając i rozglądając się. Odwróciłam się i spojrzałam na poszarpaną ścianę klifu przede mną i rozważałam wyjście, ale naprawdę nie chciałam. Więc rozejrzałam się ponownie, a potem westchnęłam, gdy zdałam sobie sprawę, że mam dwa wyjścia. Albo mogę spróbować iść wzdłuż wąwozu, aż znajdę ścieżkę lub przynajmniej łagodniejsze podejście, cokolwiek. Albo mogę po prostu to znieść, zaoszczędzić trochę czasu, nie szukając czegoś, co mogę lub nie mogę znaleźć, i po prostu się wspiąć. Wspinaczka jest.

تم النسخ بنجاح!