Rozdział 19: Rozmowa z ojcami
(punkt widzenia Alexa)
Wczoraj wieczorem, po naszej rozmowie, April i ja poszliśmy na kolację i wszyscy byli zaskoczeni, widząc, że trzymamy się za ręce. Chociaż tego nie powiedzieli. Ale widziałam, jak nasi rodzice posyłają sobie „to spojrzenie”. Znasz to spojrzenie? To, które mówi „och, czy my tu niedługo będziemy spokrewnieni?” Tak, to jest to spojrzenie. Było trochę zabawne. Zwłaszcza, gdy nikt tak naprawdę o tym nie mówił. Nawet gdy siedzieliśmy obok siebie przy stole. Rozmowa płynęła swobodnie i poczułam się całkowicie zagubiona w niej. Naprawdę cieszyłem się posiłkiem, chociaż tak naprawdę nie potrafię powiedzieć, co jedliśmy. Po prostu bardziej interesowała mnie moja dziewczyna niż jedzenie. Kiedy w końcu weszła Alli, wbiła w April wzrok, który nawet nie wydawał się tego zauważać. Albo jeśli to zrobiła, to na pewno nie obchodziło jej to.
Po kolacji mamy jakoś namówiły tatusiów na karaoke, a ja byłam w szoku, gdy wujek Tyler i ciocia Crys namówili April na zaśpiewanie duetu z wujkiem Ty. Zaśpiewali „Unforgettable” Nat King Cole’a i Natalie Cole, bo ciotka Crys o to poprosiła. Podobno to jedna z jej ulubionych piosenek. Mama płakała, bo uważała, że jest taka piękna. Ja i chłopaki byliśmy oszołomieni talentem, jaki oboje pokazali. Wujek Tyler zawsze wydaje się taki twardy i trochę szorstki. Ma tendencję do bycia bardzo surowym. Przyznaję, większość czasu trenujemy lub jesteśmy na spotkaniach i tak naprawdę nigdy z nim nie przebywałem, dopóki nie wrócili tutaj. O ile wiem, może być starym mięczakiem, jak tata. A April? Ma niesamowity głos. Jak na osobę, która zwykle mówi tak łagodnie, ma potężny głos, który po prostu przyciąga i nie chce puścić. Mogłabym jej słuchać całą noc. Ale z drugiej strony, mogę być stronnicza.