Rozdział 6 Aleksander w drzwiach
Pomimo tego, jak bardzo dziecko było do niego podobne, Aleksander nadal nie chciał uwierzyć, że jest z nim spokrewniony.
Jedyny raz, kiedy przespałem się z kobietą, to osiem lat temu, kiedy Simon mnie do tego namówił. Siedem i pół miesiąca później Ruby przyszła do mnie z dzieckiem, a raport DNA wykazał, że ten chłopiec rzeczywiście był mój. Ale to jest osobny przypadek. Biorąc pod uwagę chciwość Ruby, zabrałaby ze sobą drugie dziecko, gdyby miała wtedy dwójkę dzieci. Nie ma mowy, żeby pozwoliła odejść drugiemu dziecku.
Opierając się na tym wniosku, Aleksander był pewien, że wiadomość na Twitterze nie była niczym więcej, jak tylko żartem.