Rozdział 478
Zoey nie mogła powstrzymać się od szyderczego uśmiechu.
Nie wiem, czy ta kobieta zrobiłaby mi krzywdę, ale jestem pewien, że musi mieć ukryte motywy. Intrygantka taka jak ona nie włożyłaby tyle wysiłku, gdyby nie mogła zyskać żadnych korzyści w zamian. W końcu, jeśli mogła porzucić mnie, swoją córkę, kiedy tylko chciała, nie sądzę, żeby ceniła więzi rodzinne.
„ Nie. Nie o to mi chodziło. Wiem, że robisz to dla mnie i namówiłeś tę kobietę, żeby zajęła się Bellą, tylko dlatego, że chciałeś ułatwić mi sprawę”.