Rozdział 365
Mężczyzna westchnął.
„ Na szczęście wysłałem kogoś, żeby cię pilnował, inaczej dziś w nocy będziesz zrujnowany”.
Kobieta w jego ramionach zaczęła się gwałtownie trząść, słysząc jego słowa.
Mężczyzna westchnął.
„ Na szczęście wysłałem kogoś, żeby cię pilnował, inaczej dziś w nocy będziesz zrujnowany”.
Kobieta w jego ramionach zaczęła się gwałtownie trząść, słysząc jego słowa.