Rozdział 356
Lionel trzymał ją za rękę i delikatnie strofował: „Szwy na twojej ranie są jeszcze nowe, więc nie powinnaś używać zbyt dużej siły. Jeśli nadwyrężysz rękę i pogorszysz stan swojego zdrowia, możesz pogorszyć swój stan! Jeśli tak się stanie, będzie za późno, żeby płakać nad rozlanym mlekiem!”
Dopiero wtedy Wendy zdała sobie sprawę, że stała się zbyt emocjonalna i złapała go zranioną ręką, nieświadoma bólu.
„ Nic mi nie jest” – odpowiedziała nieśmiało.