Rozdział 292
Lionel zmrużył oczy i rzucił Vincentowi spojrzenie spode łba.
„ Jesteś gotów oddać się w ręce policji? Sądząc po twoim chorowitym wyglądzie, podejrzewam, że umrzesz w więzieniu. Do tej pory żyłeś wspaniałym życiem, więc czy naprawdę jesteś gotów zaakceptować ten nędzny koniec?”
Vincent uśmiechnął się gorzko. „Co mogę zrobić, nawet jeśli nie chcę zaakceptować takiego wyniku? Przypuszczam, że nie pozwolisz mi odejść, nawet jeśli Vicky zostanie uwięziona zamiast mnie, prawda? Dlaczego więc miałbym wciągać moją córkę w ten bałagan i niszczyć jej życie?”