Rozdział 263
Zoey pociągnęła Wendy, żeby usiadła na kanapie w jej sypialni.
„ No, Wendy. Przestań się obrażać. Skoro Lionel musi zostać w Hallsbay trochę dłużej w pracy, to dlaczego nie zostaniesz z nim tutaj? Czy moja mama nie mówiła, że już prawie Święto Dziękczynienia? Możemy wtedy zjeść razem miłą kolację.”
Wyraz twarzy Wendy był nadal ponury. W jej oczach kipiał wrzący gniew.