Rozdział 234
W biurze dyrektora generalnego, po przywitaniu się z Zoey, Alexander podszedł do swojego stolika i wyjął kilka kluczy z szuflady.
„ Zawsze zatrzymujesz się w rezydencji przy plaży, ilekroć odwiedzasz Hallsbay. Pomyślałem, że możesz mieć szczególne uczucie do tego miejsca, więc przeniosłem je na twoje nazwisko. Teraz nie musisz przyjeżdżać, ilekroć przyjeżdżasz do Hallsbay. Możesz tam iść bezpośrednio” – powiedział Alexander, podając Zoey klucz.
Uśmiech na twarzy Zoey zamarł, ponieważ prawdziwym powodem, dla którego uważała, że ta rezydencja należy się Aleksandrowi.