Rozdział 230
Zaraz po tym, jak skończył mówić, w jego stronę poleciał jakiś obiekt.
„ Kurwa.”
Alexander natychmiast się uchylił, cofając się o kilka kroków. Jednak po odzyskaniu równowagi zdał sobie sprawę, czym był obiekt i niechętnie wyciągnął rękę, by go złapać.