Rozdział 572 Potwierdzenie
Wyraz twarzy Floyda był poważny i surowy, nie zdradzał żadnych oznak żartu.
„To niemożliwe!” odpowiedziała Zandra, a jej głos był pełen niedowierzania. „To nie czas na żarty. Keilani próbowała popełnić samobójstwo, podcinając sobie nadgarstek i prawie jej się nie udało. Jak możesz sugerować, że udawała chorobę?”
Floyd zmarszczył brwi, starannie rozważając swoje następne słowa. „Mój wniosek pozostaje niezmienny. Na podstawie mojego bogatego doświadczenia z pacjentami, którzy wyrządzili sobie poważne krzywdy, zachowanie i objawy Keilani nie do końca pasują. Co więcej, dokładnie przestudiowałem mikroekspresje. Mimo że Keilani była w dużej mierze niekomunikatywna, jej niewerbalne wskazówki, w tym jej oczy, mimika twarzy i gesty, opowiadały inną historię”.