Rozdział 555 Obawy Zandry
Na międzynarodowym lotnisku w Filadelfii Zandra czekała już pół godziny, a jej emocje były mieszanką ekscytacji i niepokoju.
W chwili, gdy Zandra spojrzała na Keilani, jej serce się ścisnęło, a oczy wypełniły się łzami, które groziły przelaniem. Sama myśl o tym, że jej ukochana najmłodsza córka znosiła takie trudności, złamała jej serce.
Miejmy nadzieję, że to doświadczenie nauczy Keilani czegoś wartościowego i powstrzyma ją przed znęcaniem się nad innymi.