Rozdział 554 Strach Keilani
Sergio nie wrócił tej nocy do domu.
Sergio zadzwonił do Marnie i poinformował ją o nagłym wypadku w pracy, wyjaśniając, że będzie zajęty przez dłuższy czas i zamierza spać w biurze.
Jego głos pozostał spokojny. Nie było śladu szału, jakby nie był pod wpływem narkotyków, ani gniewu z powodu odkrycia, że Marnie go odurzyła.