Rozdział 12. Stronniczy
Jako CEO Blakely Group, Tyrone często pojawiał się w wiadomościach finansowych. Dzięki swojej uderzająco przystojnej twarzy, wysokiemu wzrostowi i bogatemu pochodzeniu rodzinnemu zgromadził oddanych fanów, którzy postrzegali go jako prawdziwego bohatera filmowego, nieobciążonego żadnymi skandalami.
Tymczasem Galilea, równie kusząca i utalentowana, posiadała międzynarodową sławę, która wydawała się idealnie uzupełniać Tyrone. Rzeczywiście, wydawali się być parą stworzoną w niebie.
Ich domniemana historia miłosna, podsycana przez media, sprawiła, że ludzie zaczęli składać im życzenia online.