Rozdział 567 Chcę się wprowadzić
Sabrina przewróciła się na bok, odwrócona plecami do Tyrone'a, i ziewnęła głęboko. „Jestem naprawdę zmęczona i potrzebuję snu” – wymamrotała. „W lodówce są kanapki, jeśli zgłodniejesz. Po prostu je sobie podgrzej”.
Tyrone podparł głowę jedną ręką, a na jego ustach pojawił się uśmiech. Powiedział cicho, częściowo do siebie, a częściowo do niej: „Musi być tak wygodnie. Widać, że byłaś spięta... Jesteś bardzo wrażliwa i masz tendencję do szybkiego osiągania orgazmu”.
Sabrina zacisnęła szczękę, mocniej zamknęła oczy i udawała, że go nie słyszy. Chciała po prostu spać.