Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70
  21. Rozdział 71
  22. Rozdział 72
  23. Rozdział 73
  24. Rozdział 74
  25. Rozdział 75
  26. Rozdział 76
  27. Rozdział 77
  28. Rozdział 78
  29. Rozdział 79
  30. Rozdział 80
  31. Rozdział 81
  32. Rozdział 82
  33. Rozdział 83
  34. Rozdział 84
  35. Rozdział 85
  36. Rozdział 86
  37. Rozdział 87
  38. Rozdział 88
  39. Rozdział 89
  40. Rozdział 90
  41. Rozdział 91
  42. Rozdział 92
  43. Rozdział 93
  44. Rozdział 94
  45. Rozdział 95
  46. Rozdział 96
  47. Rozdział 97
  48. Rozdział 98
  49. Rozdział 99
  50. Rozdział 100

Rozdział 2

Szybko zaczęłam marzyć o panu Tall and Dark. Wyobrażałam sobie te silne ramiona oplatające mnie, te potężne usta na moich. Wyobrażałam sobie, jak oplatam jego silną szyję i przyciągam go do siebie. Zastanawiałam się, czy jego męska anatomia będzie równie satysfakcjonująca, jak reszta jego ciała.

Nasz mały konkurs na gapienie się zaczął żyć własnym życiem. Robiłam przerwy tylko po to, żeby nawiązać jakiś kontakt z moją randką.

Towarzysze mężczyzny przy obiedzie nigdy nie zauważyli jego braku uwagi. Rozmawiali i śmiali się między sobą. Pan Tall i Dark po prostu nadal gapili się na mnie. Od czasu do czasu zauważałam, że powiedział coś do grupy. Wszystkie inne rozmowy przy stole nagle ustały, gdy jego usta się poruszyły. Zdecydowanie mężczyzna na stanowisku autorytatywnym, uznałam.

„...czy żyłaś, Elizabeth?” – zapytał mój partner przy obiedzie. Ponieważ gapiłem się na pana Tall i Darka, przegapiłem pierwszą połowę pytania. Błękitne oczy Jeffa były zwrócone wprost na mnie i nie miałam pojęcia, co odpowiedzieć . Wyszło z niego: „Po wschodniej stronie”. To musiała być akceptowalna odpowiedź, ponieważ Jeff uśmiechnął się i zaczął opowiadać o tym, jak wschodnia strona odnotowała znaczny wzrost wartości nieruchomości.

Pokręciłam głową i wpatrywałam się w moją niedojedzoną kolację. Najlepsza stekownia w mieście, a ja nie mogę zjeść jedzenia, bo cały czas muszę zerkać na tajemniczego mężczyznę. Wbiłam nóż w stek z obrzydliwym westchnieniem. Nawet nie zwracam uwagi na tak wyczekiwaną datę. Spojrzałam na Jeffa, a on kontynuował o zaletach 15-letniego kredytu hipotecznego. Wyglądał na szczęśliwego, musiałam kiwać głową w odpowiednich momentach.

Tak naprawdę nie potrzebowałam mężczyzny, który zna się na kredytach hipotecznych. Potrzebowałam mężczyzny, który wślizgnie się między moje nogi i coś zrobi. W tym momencie wszystko byłoby do przyjęcia. Nawet żałosne niezdarne ruchy moich chłopaków ze szkoły średniej, kiedy ostatnio się spotykałam, wyglądały jak coś, co chciałabym powtórzyć.

„Nie, nie, nie” – strofowałem się. Randkowanie jest dla małżeństwa i po to tu jestem.

Spojrzałam w górę i byłam bardzo rozczarowana. Oczywiście Jeff nadal tam był, ale Pan Wysoki i Mroczny zniknął. Cóż, przynajmniej teraz mogłam skupić się na Jeffie, z wyjątkiem irytującej wilgoci w mojej bieliźnie. Kręciłam się na siedzeniu, próbując znaleźć pozycję, w której nie czułabym się, jakbym siedziała w kałuży.

„Eee, przepraszam Jeff, muszę tylko skorzystać z damskiej toalety” – mruknęłam z uśmiechem. Jeff odwzajemnił mój uśmiech i wstał, wskazując drogę, którą weszliśmy. Wyrecytował serię wskazówek, które weszły jednym uchem, a wyszły drugim.

Przeszłam przez restaurację, przeklinając się w duchu za zmarnowanie idealnej okazji na randkę z Jeffem. Zamiast tego flirtuję z jakimś facetem, którego już nigdy nie zobaczę. Próbowałam się zrelaksować podczas spaceru, ale pan Wysoki i Mroczny sprawił, że poczułam się nieswojo.

Szybko zawróciłam w labiryncie pokoi i zdałam sobie sprawę, że się zgubiłam. W kącie grupka kelnerek zebrała się i rozmawiała podekscytowana, a ja zatrzymałam się, żeby zapytać o drogę. Prawie przewracały się, żeby pokazać mi, gdzie są toalety. „Cóż, to miejsce miało być znane z obsługi”, pomyślałam.

Łazienka naprawdę była w stylu art déco, z osobnymi pokojami zapewniającymi całkowitą prywatność i dużym centralnym lustrem do strojenia się. Stałam przed ozdobnym złotym lustrem, przeklinając samą siebie i poprawiając loki. Nie żeby to w ogóle zmieniało wygląd, zauważyłam.

Nagle nie byłam sama. Kiedy wepchnął mnie z powrotem do jednej z prywatnych łazienek, pan Wysoki i Ciemny zamknął za sobą drzwi. Myliłam się , nie byłam wysoka, tylko ogromna. Jego dłonie szorstko chwyciły moje ramiona i przyparły mnie do ściany. Pisnęłam, kiedy moje plecy dotknęły płytek i spojrzałam na niego. Jego twarz była nieczytelna, gdy jego palce lekko musnęły mój kość policzkową. „To damska toaleta” – to wszystko, co mogłam mu powiedzieć. Uśmiechnął się lekko, gdy jego kciuk zatrzymał się na mojej dolnej wardze.

Z bliska mężczyzna pachniał niesamowicie, jak skóra i przyprawy. Był tak blisko, że czułam, jak ciepło unosi się z jego klatki piersiowej. To było złe, tak złe. Nagle dotarło do mnie, że zaraz zostanę zgwałcona w damskiej toalecie.

Położyłam obie ręce na jego klatce piersiowej i mocno pchnęłam. Nawet się nie ruszył. Otworzyłam usta, żeby krzyknąć, ale równie szybko pokryły się jego ustami. Smakował jak wino, odurzające czerwone wino. Jego język był w moich ustach, ocierając się o mój. Miałam bardzo małe doświadczenie w całowaniu, ale nawet ja wiedziałam, kiedy robi się to dobrze. Nieśmiało musnęłam językiem jego język i zostałam nagrodzona niskim jękiem. Delektowałam się uczuciem jego dużych, ciepłych dłoni obejmujących moją twarz i kołyszących moją głowę. Zrozumiałam, że już z nim nie walczę.

Kusił mnie swoimi uwodzicielskimi ustami, przyciskając mnie do ściany swoim ciałem. Mężczyzna był zdeterminowany i bezczelnie przesuwał dłonie wzdłuż mojego ciała, po talii, by spocząć na wypukłości mojego tyłka. Zaczął delikatnie masować, biorąc garściami, a potem puszczając. Moja spódnica powoli zaczynała się marszczyć wokół mojej talii. Zacisnęłam palce na ciepłych, twardych mięśniach jego klatki piersiowej. Mięśnie piersiowe, przypomniałam sobie, gdy moje oczy gwałtownie się otworzyły.

„Jestem lekarzem. Jestem w ładnej restauracji i szukam mężczyzny, z którym mogłabym się ożenić. Nie jestem aż tak zdesperowana, żeby robić to z jakimś nieznajomym w łazience”, pomyślałam.

Szybko odwróciłam głowę i znów go odepchnęłam. Zaśmiał się i pogłaskał mnie po szyi, szczypiąc skórę. Jego zarost był szorstki i zadrżałam.

W końcu udało mu się całkowicie odsunąć moją spódnicę, tak że była ściągnięta w pasie. Poczułam, jak jego ręce wślizgują się pod moją bieliznę i ją odpychają. Wilgotny jedwab zsunął się po moich nogach, by bezwładnie zebrać się u moich stóp. Pan Tall and Dark wykorzystał okazję, by złapać mnie za tyłek na poważnie. Jęknął nisko w gardle, pieszcząc garściami mój tyłek. Nadal bezskutecznie naciskałam na jego klatkę piersiową.

„Przestań natychmiast” – powiedziałem z większym trudem, niż zamierzałem.

On najwyraźniej tego nie zauważył i przesunął jedną rękę, by położyć ją na moim teraz już bardzo odsłoniętym wzgórku. Jego usta przesuwały się w dół mojej szyi, zostawiając mokry ślad, gdy całował i ssał wrażliwą skórę.

To, co chciałam powiedzieć, to, że zaraz zacznę krzyczeć, co wyszło, gdy wsunął palce między moje wilgotne dolne wargi, było zupełnie inne. Jego szorstkie palce były co najmniej eksploracyjne. Przemierzały długość mojego szpary, by delikatnie bawić się tym delikatnym, gotowym pękiem nerwów. To było niebiańskie. Dotykał mnie z finezją, jakiej nigdy wcześniej nie doświadczyłam.

Zsunęłam stopy z mojej bezwartościowej bielizny i rozłożyłam nogi, aby dać mu lepszy dostęp. Bezmyślnie zaczęłam pocierać dłońmi w górę i w dół jego muskularnej klatki piersiowej. Przywracając jego usta moimi wargami, agresywnie go pocałowałam, wpychając mój język do jego ust i smakując go. Jego palce nadal muskały i pocierały, głaszcząc moje wargi sromowe, aby zatrzymać się tuż przy wejściu do mojej kobiecości, wracając, aby ponownie rozpocząć obwód. Odsuwając się od moich opuchniętych ust pocałunku, wpatrywał się w moje oczy, obserwując moje podniecenie z wyraźną dumą.

Szybko się rozpadałam. Moje biodra poruszały się między jego dużymi dłońmi i były całkowicie pod ich kontrolą. Zagubiona w doznaniach, wbiłam swoją miednicę w jego palce, chcąc o wiele więcej. Wplotłam dłonie we włosy na karku, kochając dotyk gładkich, silnych mięśni pod spodem.

Przerywając nasz konkurs spojrzeń, pochylił się do przodu i wziął sutek do ust, koszulkę i wszystko. Straciłam panowanie nad sobą. Jęcząc, drgając, gdy jego palce po prostu wślizgiwały się w moje ciało, to był oszałamiający orgazm.

Moje nogi były słabe, mój oddech stał się szybki i krótki. Moja blada skóra była gorąca i wiedziałam, że ma nieomylny rumieniec. Oparł się o mnie, opierając czoło o moją głowę. Nie mogłam zdecydować, czy poczułam się upokorzona, dopóki nie wsunął palców do ust i nie zaczął ssać. To wystarczyło.

تم النسخ بنجاح!