Rozdział 132 Wyzwanie
Albert prychnął obojętnie, rzucając pogardliwe spojrzenie z ukosa na Charlotte, gdy ten patrzył na Jasona z drwiną. „Ona jest tylko narzędziem, dzięki któremu możesz udowodnić swoją niezależność. Dlaczego miałaby być z tobą przez długi czas? Możesz próbować oszukać innych, mówiąc to, ale przestań okłamywać samego siebie”.
Jego słowa strasznie oszołomiły Charlotte. Zamarła z głową spuszczoną i nie odważyła się jej podnieść, z oczami utkwionymi w szarej ziemi. Poczuła gulę w gardle, ale starała się ją stłumić.
Najsmutniejsze było to, że wiedziała, że to, co powiedział Albert, było prawdą.