Rozdział 21 Nie powtarzam się
Jason nie wydawał się martwić, ale spokojnie negocjował z Charlotte. „Powiem ci, jeśli powiesz mi, co robiłaś w tym odległym szpitalu tego wczesnego ranka”.
Nic dziwnego, że Jason nie pytał jej o nic w tych dniach. Czekał na ten moment.
Charlotte poczuła się zdesperowana i miała wrażenie, że nie zna już mężczyzny, który stoi przed nią.