Rozdział 31 Trzymaj się od niej z daleka
Charlotte siedziała naprzeciwko Alberta, z rękami złożonymi na kolanach i patrzyła w dół ze spokojną miną.
Samochód poruszał się łagodnie, woda na stoliku nie poruszała się.
„Dam ci dzień na rezygnację i wyprowadzkę z rezydencji Jasona. Chyba jeden dzień powinien wystarczyć”.