Rozdział 51 - Przeproś!
Chcesz prawdy, Robert, dam ci prawdę. Co powiesz na to, żebyśmy najpierw posłuchali nagrania?
Wyzwanie w oczach Rafaela było przerażające dla Julii. Prawnicy obu stron również byli tam.
Czy to jakiś żart? Wstała, zacisnęła mocno dłonie w pięści, Czy planujecie marnować nasz czas? Wczoraj prosiliście nas, żebyśmy przyszli następnego dnia. Dzisiaj to... Zacisnęła zęby z frustracji, Czy próbujecie zrobić jakiś kawał, Emerald