Rozdział 46 - Burza
Kiedy wyszedł z łazienki, jego ciało lśniło w samym ręczniku owiniętym wokół talii. Z podziwem obserwował piękną kobietę przed sobą. Próbowała utrzymać prześcieradło wokół swoich piersi, trochę świadoma swojej nagości.
Nie mógł uwierzyć, że jego członek wciąż staje się twardy. Jak mógł się podniecić, patrząc na nią?
Nie wolno ci brać tego prześcieradła do łazienki, kochanie. Daj je tutaj. Próbował zdjąć je z jej ciała. Zachichotała, wyczuwając zadowolenie w jego głosie.