Rozdział 93
Po pysznym posiłku i serdecznej rozmowie Rose spojrzała na Sophię i Lisę z delikatnym uśmiechem. Wiedziała, że jest w dobrym towarzystwie i czuła się komfortowo prosząc je o wsparcie w szczególnym momencie swojego życia.
„Czy moglibyście oboje pójść ze mną do szpitala?” Rose zapytała łagodnie. „Mam zaplanowane badanie, a John nie mógł przyjść dzisiaj. Nie chcę przechodzić przez to sama”.
Sophia i Lisa wymieniły spojrzenia pełne zrozumienia i natychmiast skinęły głowami na znak zgody. Lisa zabrała głos, jej głos był pełen ciepła. „Oczywiście, Rose. Bylibyśmy zaszczyceni, mogąc być tam z tobą”.