Rozdział 42
Punkt widzenia Xaviera
Xiao i ja staliśmy i patrzyliśmy, jak nasz partner wbiega na górę. Nie mieliśmy zamiaru jej urazić. Po prostu tak się stało. Czułem swój wilczy gniew z powodu tego, co zrobiliśmy. Namawia mnie, żebym poszedł za nią, ale wiem, że ona tego nie doceni w tej chwili. Więc go uspokoiłem. W końcu nie chcemy, żeby była bardziej zła niż wcześniej.
„Brawo dla nas! Udało nam się skrzywdzić naszego partnera”. Artystycznie powiedział to nikomu w szczególności i usiadł na jednej z sof. Zaledwie wczoraj wieczorem zrobiliśmy krok bliżej w naszym związku, a dziś rano zrobiliśmy dwa kroki wstecz.