Rozdział 85
Łagodne poranne światło przesączało się przez zasłony, rzucając ciepły blask na pokój Sophii. Gdy wybudziła się ze snu, poczuła uczucie oczekiwania zabarwione ekscytacją. Dzisiaj rozpoczął się nowy rozdział w jej życiu – jej pierwszy dzień jako oficjalnej Luny Sky Blue Pack.
Zanim zdążyła się w pełni obudzić, ktoś zapukał do jej drzwi, a następnie rozległ się radosny głos Jane. „Dzień dobry, Luna. Czas zacząć swoje obowiązki”.
Sophia się uśmiechnęła, jej serce waliło z mieszanki zdenerwowania i podekscytowania. Przerzuciła nogi przez krawędź łóżka i przeciągnęła się, czując, jak narasta w niej podekscytowanie.