Rozdział 54
„ Nic mi nie jest! Przepraszam, że zamyśliłem się”. Przeprosiłem.
„ Nie ma potrzeby przepraszać, wszystko w porządku.” Xavier uśmiechnął się do mnie.
„ Jak minęła ci noc?” Xiao zadał pytanie, które sprawiło, że chciałam ich unikać. Nie chcę pamiętać mojego pokazu głupoty.