Rozdział 57 Księga 2 Rozdział 5
Punkt widzenia Caleba
Miałem nadzieję, że życie się uspokoi i że nastąpi jakiś powrót do normalności po wszystkim, przez co przeszliśmy w zeszłym roku, ale życie wydaje się rzucać nam kłody pod nogi w szybkim tempie. Wzdychając, w końcu rezygnuję ze próby zrozumienia ksiąg rachunkowych sklepu spożywczego przede mną i odchylam się w fotelu biurowym, aby przemyśleć wszystko, co się wydarzyło. W zeszłym roku w końcu znalazłem moją partnerkę, co powstrzymało mnie przed zdziczeniem, ale wiązało się to z komplikacjami. Daphne była wykorzystywana jako niewolnica. Była maltretowana i ponieważ nie pozwolono jej mieć normalnego życia, dorastając, była bardzo opóźniona w swojej wiedzy o Lykanach. Nie była to najlepsza pozycja dla niej, biorąc pod uwagę, że została sparowana z Alfą.
Na szczęście moja partnerka jest bystra i zdeterminowana, a dzięki pomocy Theo nauczyła się wiele i zajęła swoje miejsce u mojego boku jako Luna. Na dodatek Daphne została ponownie połączona ze swoją siostrą. Nasza ceremonia zaślubin była koszmarem, który prawie doprowadził do masowej wojny. Potem okazało się, że Theo i Scarlett byli partnerami drugiej szansy. Potem była sprawa poprzedniego stada Scarlett, które dołączyło do naszego, i przekazanie poprzedniego stada Daphne Beta. Teraz pojawił się stres związany z poronieniem szczeniaka przez Daphne.