Rozdział 39
Punkt widzenia Daphne
W końcu Hannah i ja skończyliśmy zakupy, byłam taka podekscytowana, że jestem w domu. Świetnie się bawiłam z Hannah, ale planowanie wszystkiego tak szybko było gorączkowe i naprawdę wszystko, co chcę zrobić, to zanurzyć się w gorącej kąpieli i pozwolić moim mięśniom się zrelaksować. Hannah wyciąga resztę toreb z bagażnika, podczas gdy ja ostrożnie wyciągam moją sukienkę z tylnego siedzenia. Sprzedawczyni upewniła się, że jest w solidnym białym pokrowcu, aby Caleb nie zobaczył jej, zanim nie będę gotowa, żeby ją zobaczył.
„ Dziękuję, Hannah, za zakupy ze mną i naukę ceremonii godowej”. Mam nadzieję, że wie, jak bardzo ją doceniam.