Rozdział 56 Nathan okazuje rzadką cierpliwość wobec Sophii Brown
Nathan zrozumiał i oparł się na krześle z uśmiechem na ustach. – Wsiadaj do samochodu i nie każ mi robić tego trzeci raz.
Sophia Brown była tak zdenerwowana, że prawie podrapała ją palcami po skórze. Opuściła głowę i sprawdziła, czy jej ubrania są czyste i schludne, ostrożnie otworzyła tylne drzwi.
– Usiądź z przodu. – Nathan wskazał ręką.