Rozdział 26 Bracia toczą ze sobą wojnę i dochodzi do wzburzenia
„Alexander Smith! Czy jako narzeczony Sophii Brown twoje sumienie nie zostanie potępione, jeśli potraktujesz ją w ten sposób?” Mark wrzasnął ze złością, a jego ton był pełen oburzenia.
„Sumienie? Czy wy, rodzina kłamców, zasługujecie na rozmowę o sumieniu? Kiedy za moimi plecami miała romans z innym mężczyzną i urodziła bękarta, czy kiedykolwiek pomyślała o swoim sumieniu?” Oczy Aleksandra Smitha były złowrogie jak ostrzegł Marka: „Daj mi dziecko”. W przeciwnym razie…”
Sophia Brown obudziła się oszołomiona i mimowolnie zadrżała, gdy usłyszała głos Aleksandra Smitha.