Rozdział 38 Spisek Aleksandra Smitha
„To bardzo proste.” Timmy wyglądał na niewinnego. Naturalnie uważał, że tak błaha sprawa jak szukanie adresu firmy nie jest warta wspominania.
Daniel spojrzał na młodą, ale pewną siebie twarz Timmy'ego i nie mógł powstrzymać uśmiechu. „Kim jest twój ojciec?”– zapytał celowo, chcąc drażnić małego chłopczyka.
Kevin prowadził pojazd, ale nie mógł powstrzymać się od obserwowania sceny na tylnym siedzeniu przez lusterko wsteczne. Nie mógł uwierzyć własnym oczom. Ich zimny i poważny Daniel rzeczywiście bawił się z dzieckiem.