Rozdział 12 Mama jest właściwie czysta i niewinna
Kevin podbiegł do niej, trzymając ciasta i desery starannie przygotowane dla Sophii Brown.
Sophia Brown delikatnie wytarła lekko zabrudzone ręce od zbierania śmieci, z oczami pełnymi nerwowości i ostrożności, po czym nieświadomie cofnęła się o krok. Wszystkie jej przeszłe doświadczenia sprawiły, że boi się wszystkich, a Kevin nie jest wyjątkiem.
Kevin zrozumiał jej myśli i powiedział z uśmiechem: „Są fabrycznie nowe i nie były otwierane. Sprawdźcie sami”.