Rozdział 109: Powiedz mężowi, jeśli masz jakieś potrzeby
„Sama upadłam. To była moja własna nieuwaga”. Seraphina była tak przerażona, że zakryła brzuch jedną ręką i podparła się drugą ręką, po czym natychmiast wstała.
Victoria jest szalona. Nie ma już odwagi, by się z nią rozprawić. Dziecko jest ważne. Wie doskonale, że jeśli dziecko zniknie, nigdy nie będzie mogła przekroczyć progu rodziny Green.
Najważniejszą rzeczą w tej chwili jest to, aby bezproblemowo wyszła za mąż za członka rodziny Green. Jeśli tylko wyjdzie za mąż za członka rodziny Green, będzie miała mnóstwo czasu, aby zabić Victorię w swoim długim życiu.