Rozdział 217 To wszystko pomysł Drugiego Mistrza.
„Vincent!” Olivia spojrzała na zepsuty telefon i krzyknęła jego imię. Jej złość rosła.
To kwestia życia i śmierci. Ona nawet nie wie, co się dzieje z jej dziadkiem, a on po prostu trzaska jej telefonem!
Może nie skontaktować się z babcią i dziadkiem!