Rozdział 7 Uratowano VIP-a
Ludzie zaczęli szeptać.
„ Ci, którzy dziś przybyli do Caesar Hotel, to znane osobistości. Podobno pochodzą z prestiżowych rodzin medycznych”.
„ A potem to małe dziecko…”
Wynter nie był zaskoczony, słysząc to. W końcu Anthony był starannie ubrany, a nawet jego mały zegarek na rękę był cenny.
„ Pamiętaj, żeby następnym razem, kiedy będziesz gdzieś wychodził, zabrać ze sobą ochroniarza” – poradziła mu, zamykając swoją apteczkę.
Widząc, że dziewczyna zamierza odejść, Anthony natychmiast przytulił ją za nogę.
Wynter nie mogła już jeździć na swoim publicznym rowerze. Pochyliła głowę, żeby na niego spojrzeć.
Anthony nie odezwał się. Zamiast tego pociągnął ją za ubranie. Będzie szedł za Wynter za każdym razem, gdy zrobi krok. Jeśli tak dalej pójdzie, nie będzie to idealne.
Wynter zatrzymał się i powiedział: „Odprowadzę cię”.
„ Dobrze!” Osiągnąwszy swój cel, Anthony energicznie skinął głową. „Chcę, żeby moja rodzina należycie ci podziękowała, Miss.”
Wynter podwinął rękaw i powiedział: „Nie ma potrzeby dziękować. Nie pobieram opłat za konsultacje dla dzieci”.
„ Wtedy…” Okrągłe oczy Anthony’ego się obróciły. „Pani, czy ma pani chłopaka?”
Wynter wyprostował się i odpowiedział: „Nie”.
„W takim razie każę mojemu trzeciemu bratu się oświadczyć, żeby się odwdzięczyć, panno!” Anthony radośnie się zaśmiał, używając swoich dziecięcych palców do liczenia. „Chociaż mój trzeci brat niewiele mówi, jest przystojny i dobry w zarabianiu pieniędzy. Nie musisz się wstydzić, żeby cię z nim zobaczyć. Wiele kobiet chce go poślubić”.
Na te słowa Wynter parsknął śmiechem i odparł: „Obecnie nie planuję ślubu”.
„ Och.” Anthony pociągnął za swoje małe uszy z rozczarowaniem i odszedł przygnębiony.
Gdy dotarli do wejścia do hotelu, nagle się ożywił i powiedział: „Pani, może najpierw poznasz mojego trzeciego brata? Po poznaniu go, będziesz mogła zdecydować!”
Pojawienie się trzeciego brata Anthony'ego z pewnością sprawiłoby, że Wynter by się w nim zakochała. Mężczyzna
był biegły w oszukiwaniu ludzi swoim wyglądem!
Wynter uśmiechnął się i powiedział: „Czy twój brat wie, że go w ten sposób awansujesz?”
„ On jest ciągle chory” – powiedział Anthony poważnie. „Nasza rodzina ma nadzieję, że wkrótce znajdzie żonę. Panienko, z twoimi doskonałymi umiejętnościami medycznymi i urodą, wiele osób chciałoby być twoim chłopakiem. Ja po prostu chcę pomóc mojemu trzeciemu bratu”.
Spojrzała na jego suche, blade usta. Następnie kupiła mu butelkę wody mineralnej i paczkę ciastek. „Mów mniej. Nie wyzdrowiałeś jeszcze całkowicie”.
Anthony był bardzo posłuszny i przyjmował wszystko, co dawała mu Wynter.
Nie mógł sam otworzyć wody mineralnej. Podniósł słabo swoją małą dłoń, cicho mówiąc: „Pani, pomóż mi”.
Vincent Jenkins, asystent, który przyjechał po niego, zobaczył tę scenę zaraz po wyjściu z samochodu.
Kim ona była? Fałszywa młoda dama wyrzucona przez rodzinę Yates? Dlaczego Anthony był z nią? I ona nawet pomogła mu otworzyć butelkę? Czy to była… transformacja?
W oczach Vincenta pojawiło się zaskoczenie, ale szybko ukrył swoje emocje. Znał Wynter, ale ona nie znała jego.
Nie ujawniając swojej tożsamości, by się przywitać, Vincent pośpiesznie podszedł i powiedział: „Młody Mistrzu Anthony! W końcu cię znalazłem. Na szczęście, jesteś w porządku”.
„ To panna mnie uratowała.” Anthony pociągnął Wynter za rękę, jego mała twarz wyrażała upór, jakby to było jego prawdziwe „ja”.
Vincent z szacunkiem skłonił się z grzeczności. „Dziękuję, pani Quinnell.”
Wynter spojrzał na niego. „On już mi podziękował ” .
Ta postawa chwilowo sprawiła, że Vincent poczuł się niepewnie w tej sytuacji. Zwrócił się do Anthony’ego. „Młody panie Anthony, szef załatwił, żeby ktoś cię znalazł. Jest teraz w samochodzie i nie wziął lekarstwa na popołudnie”.
Na te słowa Anthony spojrzał ze zdziwieniem, jakby nie spodziewał się, że jego trzeci brat pojawi się osobiście.
Okno Maybeck było lekko opuszczone, odsłaniając osobę siedzącą w środku. Osoba ta była wysoka i pełna wdzięku, ale zakrywała usta pięścią, aby ukryć kaszel. Każdy ruch emanował szlachetnością i wyrafinowaniem, niczym młody mistrz z prestiżowej rodziny.