Rozdział 106 Sklep łańcuchowy
Oczywiście, że sporo zarobimy. Kiedy Klinika Empatii stanie się popularna, możemy nawet zamienić ją w sieć. Wynter przeczesała siwe włosy wokół skroni Margaret.
Czy nie chciałeś zawsze pojechać do Kingbourne? Otworzymy tam sieć.”
Margaret zaczęła się śmiać, słuchając, jak Wynter przemawia. „Ty głupcze. Myślisz, że ktoś mógłby otworzyć sieć sklepów w Kingbourne? To stolica! Ale cieszę się, że masz takie wielkie aspiracje!”