Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151 Ona też chciała go zniszczyć
  2. Rozdział 152 pomieszane emocje
  3. Rozdział 153 Długa blizna
  4. Rozdział 154 Już jęczałeś
  5. Rozdział 155 Poprawne zmysły
  6. Rozdział 156 Harrison nie jest już twoim partnerem
  7. Rozdział 157 Barbara, żeńska Beta Marshalla
  8. Rozdział 158 Czy Marshall cię dotknął?
  9. Rozdział 159 Musisz go wyrwać Rumiemu
  10. Rozdział 160 Naprawdę, naprawdę przejebane
  11. Rozdział 161 To tylko kwestia czasu
  12. Rozdział 162 ponowne spotkanie z Rumim
  13. Rozdział 163 Nieokrzesana osoba
  14. Rozdział 164 Zapach jej podniecenia
  15. Rozdział 165 Nazwał ją lesbijką
  16. Rozdział 166 Złapię Marshalla
  17. Rozdział 167 Nie możesz zmienić zdania
  18. Rozdział 168 Na skraju wytrzymałości
  19. Rozdział 169 Strach
  20. Rozdział 170 Biało-gorący gniew
  21. Rozdział 171 Dwóch partnerów?
  22. Rozdział 172 Ty go wysłałeś?
  23. Rozdział 173 Chcę iść do domu
  24. Rozdział 174 Prezent na pożegnanie
  25. Rozdział 175 Zostaw dziewczynę, alfę Harrison
  26. Rozdział 176 Odrzucenie
  27. Rozdział 177 Spotkanie
  28. Rozdział 178 Trzeba ukarać
  29. Rozdział 179 Mocny, ale odurzający zapach
  30. Rozdział 180 Marshall
  31. Rozdział 181 Druga szansa na miłość
  32. Rozdział 182 Notatka
  33. Rozdział 183 Jęcz dla mnie, kochanie
  34. Rozdział 184 Zostań ze mną, kochanie
  35. Rozdział 185 Wiedziałem, że jesteśmy przyjaciółmi
  36. Rozdział 186 Oznaczyła go i uznała za swojego
  37. Rozdział 187 KONIEC

Rozdział 183 Jęcz dla mnie, kochanie

Willow zatrzymała się, wychodząc z domu stada i zobaczyła Marshalla opierającego się o maskę swojego samochodu tuż przed budynkiem. Miał ręce schowane w kieszeniach spodni, a jego oczy, które wpatrywały się w podłogę, natychmiast spojrzały na nią, jakby ją wyczuł i wiedział, że tam stoi - może tak było.

„Dlaczego przestałaś?” wyszeptała Scarlett, która stała obok niej.

Willow odchrząknęła, ale nie oderwała wzroku od Marshalla, by spojrzeć na przyjaciółkę, która, jak wiedziała, musiała teraz mieć drwiący wyraz twarzy. „Nic” – zaczęła się ruszać. Wchodząc po schodach, po jednym zamówieniu, całą uwagę skupiła na stawianiu jednej nogi przed zamówieniem, a teraz opadła na ziemię w kałuży z powodu sposobu, w jaki Marshall na nią patrzył, gdy do niego podchodziła.

تم النسخ بنجاح!