Rozdział 168 Na skraju wytrzymałości
Barbara odebrała telefon w samochodzie i musieli ją wysadzić po drodze, gdzie czekał inny pojazd, który miał ją odebrać. Willow nie potrzebowała, żeby ktoś jej mówił, że to Marshall do niej zadzwonił. Willow musiała pojechać z Abigail.
Przez całą drogę do miejsca, gdzie miała się odbyć impreza, Willow miała ściśnięty żołądek z niepokoju i bez względu na to, jak bardzo starała się nie myśleć o tym, co może się wydarzyć dzisiaj na imprezie, kiedy Harrison ją zobaczy, jej umysł wciąż wyczarowywał różne szalone sceny. Każda z nich była gorsza od poprzedniej.
Doskonale wiedziała, że Harrison wpadnie w szał, gdy ją zobaczy, ale nie przejmowała się tym albo przejmowała się tym i po prostu próbowała przekonać samą siebie, że jest inaczej.