Rozdział 22 Jego Scarlett
„Myślę, że to Scarlett.”
Liam odszedł od okna w ciągu kilku sekund i wyrwał papier z ręki Noaha. Otworzył go i wpatrywał się w zdjęcie kobiety, której myślał, że już nigdy nie zobaczy, ponieważ została uznana za zmarłą.
To była ona. Liam był tego pewien w stu procentach. Rozpoznałby ją wszędzie. Te czekoladowobrązowe oczy i promienny uśmiech. Te oczy kiedyś na niego patrzyły, a te usta kiedyś się do niego uśmiechały. Ale teraz uśmiechała się do kogoś innego; mężczyzny, który stał obok niej. Jego Scarlett uśmiechała się do kogoś innego, kto nie był nim. Coś ścisnęło mu serce jak pięść i ścisnęło je. Liam nie mógł oddychać.